Z pozoru to kopalnia taka, jak wszystkie. Położona nieopodal Świdnicy, od 1993 roku eksploatuje miejscowe złoże kwarcu. Jednak dla wielu fachowców owe złoże, jak i sama jego lokalizacja, nie są zwyczajne. Wielu określa je jako „Miejsce Mocy”, podobne do czakramu wawelskiego, opisywanego w licznych publikacjach. Już samo przebywanie w Kraskowie pozwala na regenerowanie sił witalnych, swoiste ładowanie „ludzkich akumulatorów”, a trzymanie w ręce kawałka kwarcu podnosi energię witalną organizmu człowieka, co zostało potwierdzone przez badania dyplomowanych radiestetów.
Unikalne cechy Kraskowa obserwowane i wzmiankowane były już w czasach naszych przodków. Świadczą o tym przekazy sprzed lat i pozostałości kamiennego kręgu, który dziś, pieczołowicie odtworzony, znajduje się przy wjeździe do kopalni. Kwarc z Kraskowa, prócz walorów użytkowych wykorzystywanych w przeszłości i dziś w wielu gałęziach przemysłu, jest minerałem szczególnym. W opinii znawców i badaczy zjawisk – tajemnym, nawet ma gicznym, o wyjątkowo korzystnym wpływie.
Jest „zdrowy”, pozytywnie oddziałujący na sa mopoczucie ludzi i inwentarza. Wszelkie wy roby z tego surowca przejmują i przekazują owe własności swym właścicielom. Kwarc zasto sowany jako kruszywo w tynkach oraz elewa cjach zabezpiecza budynek przed szkodliwym promieniowaniem. Mieszanki tynkowe można dowolnie kolorować, a ich zabarwienie, zgod nie ze sztuką Feng Shui, niesie dodatkowe ko rzyści według indywidualnych potrzeb miesz kańców. Odłamki kwarcu wykorzystuje się do układania obrzeży ścieżek ogrodowych czy granic posesji, do budowy dróg wewnętrznych i ogrodzeń. Płytki znaj dują zastosowanie do budowy dróg dojazdowych, tarasów, ale jek, ścieżek. Większe bryły kwarcu stosuje się z kolei przy wznoszeniu skalniaków, fontann i innych ozdób terenu.
Wielu, odwiedzając Krasków, znajduje ciekawe okazy kwarcu, które można wykorzystać dla polepszenia aury swojego otocze nia. Od setek lat budowniczowie wiedzieli, że odłamki omawianej skały, ułożone w narożnikach (węglach) domu, sprzyjają zdrowiu i szczęściu jego mieszkańców. Potwierdzono, że neutrali zują one szkodliwy wpływ cie ków wodnych, fal elektromagne tycznych i innych negatywnych oddziaływań.
– Badania, które wykonywałem kilkakrotnie wraz z niezależnymi firmami, stosując najnowocześniejsze metody, potwier dziły niezwykłość tego minera/u i miejsca, z którego pochodzi –
mówi Kazimierz Olszewski, astrolog . – Stwierdziłem, że gdy ba dana osoba trzymała kawałek kwarcu w ręku, uzyskiwała wyraźną poprawę rejestrowanych parametrów organizmu. W początkach lutego 2006 analizowałem wpływ kwarcu na organizm pojedynczej osoby przy pomocy najnowszej wersji przyrządu INTERADIAKOR, testującego funkcje organizmu. Opracowany w Kijowie system posiada wszelkie medyczne atesty, zarówno polskie, unijne IL prezentacje I kruszywa, – jak i amerykańskie. Rezultaty i wyniki pomiarów były fascynujące. Wszystkim chętnym udostępnimy próbki kwarcu do przeprowa dzenia niezależnych analiz, a w razie potrzeby umożliwimy wstęp na teren kopalni.
Krasków odwiedziło w ostatnich latach wielu znakomitych gości i badaczy, zachwyconych niezwykłością tego miejsca. Wiele godzin spędził tu choćby Andrzej Tumasz, znakomity polski badacz i odkrywca ukrytych skarbów ziemi. Rozpoznał on między innymi zbiornik niezwykle czystej wody, ukryty 460 metrów pod złożem, oraz dokładne miejsce występowania innych cennych minerałów. Z kolei Jan Chwiszczuk, powszechnie znany w Polsce astrolog i wizjoner, kilkakrotnie organizował na terenie złoża Krasków seanse medytacyjne połączone z chodzeniem po ogniu.
– Brałem udział w tych niecodziennych spotkaniach – mówi Olszewski. – Wraz z właścicielami i pracownikami kopalni, bez uszczerbku dla zdrowia, a z niewątpliwą korzyścią, wielokrotnie przechodziliśmy po rozżarzonych węglach.
Obserwacje astrologów wskazują, że miejscem mocy w Kraskowie rządzi planeta Saturn i znak Koziorożca. Słowiańscy kapłani wykorzystywali moc kwarcowego wzgórza dla wzmacniania sil witalnych, przeprowadzania obrzędów, inicjacji oraz narad międzyplemiennych . – My, jako ich potomkowie, pragniemy sławę tego niezwykłego miejsca krzewić i jego niezwykłymi walorami dzielić się z innymi, którzy poszukują zdrowia i szczęścia w życiu – kończy
Kazimierz Olszewski.
Opracowano na podstawie tekstu Kazimierza Olszewskiego.
Dziękuję p. Ryszardowi Walczakowi za pomoc w przygotowaniu materiału.